niedziela, 10 grudnia 2017

zmiana warty

Jeszcze nie tak dawno Iga mogła się bawić tylko z Niną. To znaczy tylko taka zabawa ją interesowała, sprawiała jej frajdę.
Rzeczywiście, ich wspólna zabawa zazwyczaj wyglądała wspaniale - potrafiły się zająć sobą przez naprawdę długi czas, do zabawy wykorzystywały przeróżne zabawki. Spory się zdarzały, ale nie trwały długo i zawsze któraś z nich wyciągała rękę na zgodę.
No, ale cóż, Ninka ma coraz więcej zajęć, czy to fortepianowych czy klasycznych, szkolnych. Musi się pouczyć, odrobić lekcje, poćwiczyć.
Wówczas Iga, chcąc nie chcąc, jest zamykana gdzieś w pokoju z Kacprem. I o ile na początku nie było między nimi żadnej współpracy tak ostatnio nastąpiła ogromna, jakościowa zmiana.
Niewątpliwie, rozwój Kacpra - mowy i percepcji - ma ogromny wpływ. Naprawdę Idze zaczyna odpowiadać to, że to ona wiedzie prym, Kacper musi jej słuchać i zabawa przebiega pod jej dyktando.
Ale nie jest takim dyktatorem bezwzględnym, bo stara się też bawić tak, żeby i Kacprowi się spodobało (autka, wyścigi, naprawianie maszyn).
Słodkie.

Ps.
A Kacper, pytany, jak ma na imię, odpowiada: Hapcier!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz