- A czy Tata będzie nam mógł opowiedzieć bajkę? - pada pytanie Igi po mojej informacji, że jest już późno i muszą się spieszyć, te trolle górskie, z jedzeniem kolacji i kąpielą.
- To od Was zależy, jak się pospieszycie, to pewnie tak.
- Mamo, ja chcę siku.... - oznajmia Iga i już jej nie ma.
- No i widzisz, Iguniu, i właśnie takie przedłużanie jedzenia kolacji może spowodować, że bajki nie będzie.
- Nieważna jest bajka. Ważne, że żyjemy - biegnąc w stronę toalety stwierdza Iga.
Prawda ☺☺☺☺☺☺ Iga wymiata ☺
OdpowiedzUsuńPrawda ☺☺☺☺☺☺ Iga wymiata ☺
OdpowiedzUsuń